Szczerze nie wiem jak napisać recenzję aby zachęcić do zagrania w MiSide (ok, spróbujmy).

W grze wcielamy się w postać typowego pracownika korpo, który pracuje zdalnie i w między czasie odpala sobie giereczkę na telefonie gdzie pomaga swojej nowej wifefu: Micie. Wspólna zabawa z Mitą sprawia że zaprasza nas ona do swojego świata przymusowo i wtedy zaczyna się prawdziwa gra, czy zostajemy z nią na zawsze czy próbujemy się wydostać z aplikacji.
Podczas rozgrywki poznajemy wiele ciekawych odmian Mit, oraz zwiedzamy dużo różnorodnych lokacji. Widać że gra ma pomysł na siebie i ile pracy zostało włożone w wykreowanie świata, nawet w lokacje przez które przechodzimy w kilka sekund robią wrażenie i widać że twórcom się chciało. Historia jest też bardzo ciekawie, oraz zaskakująco prowadzona.

Moja ostateczna opinia: Mimo że przejście gry trwa około 4 godzin to jest to idealny czas na takie doświadczeniem, które nie nudzi, daje za każdym razem coś nowego i zaskakuje rozwiązaniami. Jest to o wiele lepsza propozycja do zagrania niż kolejne powtarzające się gry AAA z otwartym światem. (Tak wiem to są dwa różne rodzaje gier). Na koniec jeżeli spodobała wam się stylistyka z trailera gry to kupujcie ją nie zawiedziecie się, i nawet cena około 70zł bez przecen jest warta do wydania za przeżycia, które doświadczycie podczas rozgrywki i gwarantuję że zapamiętacie tą grę lepiej niż inną produkcję od dużego producenta, która trwa min 80 godzin aby przejść główną linię fabularną.

PS: Gra jest wciąż rozwijana i co jakiś czas wchodzą coraz nowsze i fajniejsze rzeczy.
PSS: Mam nadzieję że z tego wysypu myśli wyszła jakaś opinia i pomogła wam zadecydować o zakupie