Nigdy nie byłem zwolennikiem Wiedźmina. Nie grałem ani w jedynkę, ani w dwójkę; książek też nie czytałem. Zdecydowałem się na trójkę w ostatnie wakacje; wiadomo - matura, tyle czasu wolnego, pogram sobie. I muszę przyznać, jedyną rzeczą, której żałowałem było to, że tak późno sięgnąłem po ten tytuł. Zagrałem i z miejsca stałem się fanem Wieśka.
Gra jest po prostu genialna. Posiada wszystko; przepiękny, otwarty świat, całą masę questów i tajemniczych lokacji, świetną fabułę, interesujące postacie (IMO najlepszy dubbing w grze ever) i dwa, cudowne dodatki. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś do dodatków przyłożył się równie mocno, co do podstawki. Chylę czoła przed studiem.
Mimo, że grę skończyłem już trochę czasu temu, to i tak piszę tę recenzję, by wyrazić swój zachwyt i podziw dla twórców, rodaków, którzy wyprodukowali grę wszechczasów, absolutne arcydzieło. Gdybym mógł, to chętnie bym zapomniał grę i przeszedł ją jeszcze raz.

Nigdy nie byłem zwolennikiem Wiedźmina. Nie grałem ani w jedynkę, ani w dwójkę; książek też nie czytałem. Zdecydowałem się na trójkę w ostatnie wakacje; wiadomo - matura, tyle czasu wolnego, pogram sobie. I muszę przyznać, jedyną rzeczą, której żałowałem było to, że tak późno sięgnąłem po ten tytuł. Zagrałem i z miejsca stałem się fanem Wieśka. Gra jest po prostu genialna. Posiada wszystko; przepiękny, otwarty świat, całą masę questów i tajemniczych lokacji, świetną fabułę, interesujące postacie (IMO najlepszy dubbing w grze ever) i dwa, cudowne dodatki. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś do dodatków przyłożył się równie mocno, co do podstawki. Chylę czoła przed studiem. Mimo, że grę skończyłem już trochę czasu temu, to i tak piszę tę recenzję, by wyrazić swój zachwyt i podziw dla twórców, rodaków, którzy wyprodukowali grę wszechczasów, absolutne arcydzieło. Gdybym mógł, to chętnie bym zapomniał grę i przeszedł ją jeszcze raz.